Docierają do nas kolejne informacje na temat naprawy statku załogowego Starliner i planowanej jego drugiej testowej misji. Wszystko wskazuje na to, że na bezzałogowy lot OFT-2 kapsuły od Boeing’a będziemy musieli poczekać co najmniej do następnego roku.

Niestety, po niewykorzystaniu przez Boeinga sierpniowych okien startowych, mamy kolejne złe wieści. Jak się niedawno okazało, pojazd może nie wykonać drugiego demonstracyjnego lotu na Międzynarodową Stację Kosmiczną do końca obecnego roku. Niedawno z ust Kathy Lueders z NASA dowiedzieliśmy się tego, o czym spekulowano od dawna. Grafik ISS na następne miesiące jest na tyle napięty, że misja prawdopodobnie wystartuje dopiero w przyszłym roku.

Jednak nie jest to jedyny problem, gdyż nadal inżynierowie z Boeinga pracują nad naprawą zaistniałej usterki. Do tej pory nie wiemy także, czy moduł serwisowy będzie wymieniany na nowy, czy wadliwy egzemplarz zostanie naprawiony. Ma to wszystko związek z problemem z zaworami, o którym pisaliśmy już wcześniej TUTAJ. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni.

Misja OFT-2, po drobnym opóźnieniu spowodowanym problemami modułu Nauka, który koniec końców udanie zadokował do ISS, była planowana na 3 sierpnia. Z tej okazji zdążyliśmy napisać nawet wpis przedstartowy, który dostępny jest TUTAJ. Jednak niedługo później poinformowano nas o przełożeniu startu. Jak się okazało, przyczyną było nieprawidłowe ustawienie aż 13 zaworów układu paliwowego. Wszystko miało miejsce podczas kontroli po burzy, która przeszła nad Cape Canaveral Space Force Station dzień wcześniej. Początkowo brano pod uwagę możliwość wykonania próby startu 24 godziny później, jednak ostatecznie został on przesunięty na nieokreślony termin.

Atlas V wraz ze Starlinerem został później cofnięty ze stanowiska startowego z powrotem do Vertical Intagration Facility, czyli budynku pionowego montażu rakiety. Niestety na tym się nie skończyło. Kapsuła została odłączona od Atlasa V i wróciła do Commercial Crew and Cargo Processing Facility. Rakieta także nie mogła ze względu na planowane następne misje ze stanowiska SLC-41 w całości przebywać w budynku montażowym. Tory Bruno, prezes ULA, zapowiedział, że dolny stopień Atlasa V zostanie wykorzystany w jednej z nadchodzących misji, a górny stopień którym jest dwusilnikowy Centaur, poczeka aż Starliner wróci z napraw.

Pierwszy bezzałogowy testowy lot statku kosmicznego Starliner odbył się 20 grudnia 2019 roku. Pojazd miał zadokować do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na około 2 tygodnie, a następnie w jednym kawałku wrócić na Ziemię i wylądować przy użyciu spadochronów. Niestety z powodu przede wszystkim poważnych problemów w oprogramowaniu pojazdu, dotarcie do ISS nie było możliwe. Nie pozostało wtedy nic innego, jak próba sprowadzenia Starlinera bezpiecznie na powierzchnię Ziemi. To się akurat udało, gdyż kapsuła wylądowała 2 dni po starcie w White Sands Missile Range w Nowym Meksyku.