Wśród już setek rutynowych startów Falcona 9, ten najbliższy będzie dla obywateli Polski wyjątkowy. W Święto Niepodległości rakieta firmy SpaceX wyniesie m.in. satelitę gliwickiej firmy KP Labs, następne urządzenie wrocławskiej SatRev, a także omańskiego satelitę zbudowanego przy współpracy z naszym rynkiem.

Największym z polskich urządzeń misji Transporter-9, której start jest aktualnie planowany na 19:49 naszego czasu z Bazy Sił Kosmicznych Vandenberg w Kalifornii, jest Intuition-1. 12-kilogramowy CubeSat o wymiarach 30x20x10 cm będzie obserwował Ziemię, również przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji.

Urządzenie wyposażono m.in. w hiperspektralny instrument optyczny oraz jednostkę przetwarzania danych Leopard. Dzięki zastosowanej technologii, Intuition-1 będzie analizował zebrane dane już na orbicie, co ma zdecydowanie zmniejszyć koszty operacyjne. Ponadto zintegrowany z satelitą został prototyp zaawansowanego komputera pokładowego Antelope. Wykorzystując sztuczną inteligencję, będzie monitorował zebrane dane telemetryczne, dając możliwość wczesnego wykrycia błędu któregoś z podzespołów i tym samym zwiększenia ich bezpieczeństwa. Antelope jest rozwiązaniem przygotowanym z myślą nie tylko o projektach firmy KP Labs, ale również potrzebom zewnętrznych klientów.

Do czego ma zostać wykorzystany satelita Intuition-1? Jego zastosowanie ma obejmować m.in. rolnictwo, badanie środowiska czy analizę wylesiania. Będzie mógł on interpretować stan roślin i lasów, tworzyć mapy gleb, prognozować plony, planować zalesianie czy monitorować zmiany w środowisku naturalnym.

Choć satelita nie jest sporych rozmiarów, wagę jego wystrzelenia na orbitę może pokazać nam koszt jego produkcji. Na to przedsięwzięcie wydano około 20 mln zł, z czego 13 mln zł stanowi dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, czyli od polskich podatników. Jednak jeżeli środki te zasilają nasz prężnie rozwijający się sektor kosmiczny, jesteśmy dalecy od krytyki.

Intuition-1 to flagowy projekt gliwickiej firmy KP Labs. Założona w 2016 roku przez grupę inżynierów i naukowców wywodzących się z Politechniki Śląskiej pragnie stać się europejskim liderem w dostarczaniu autonomicznych systemów do kosmicznych zastosowań. Warto wspomnieć, że KP Labs realizuje obecnie 17 projektów dla Europejskiej Agencji Kosmicznej, NASA i podmiotów prywatnych.

4-kilogramowy STORK-7 to następny polski akcent podczas misji Transporter-9. Tym razem satelita obserwacyjny firmy SatRev, o której wielokrotnie mieliśmy okazje pisać na Kosmogadce, został wyposażony w 28 ogniw perowskitowych firmy Saule Technologies. Jest to rodzaj ogniw słonecznych, które mogą stać się doskonałym źródłem zasilania podczas misji kosmicznych dzięki niewielkiej masie i ich elastyczności. Mogą, gdyż właśnie to satelita STORK-7 powie nam więcej o użyteczności tej technologii na ziemskiej orbicie.

Na końcu wspomnijmy również o satelicie Aman-1, który także został wyprodukowany z udziałem wrocławskiej SatRev. Jest to obserwacyjny CubeSat Sułtanatu Omanu, który został zbudowany czerpiąc inspirację z urządzeń konstelacji STORK. Jeżeli start się powiedzie, będzie to pierwszy omański satelita na orbicie. Powinno stać się to jednak już w styczniu 2023, gdy pierwotny Aman-1 znalazł się między owiewkami rakiety LauncherOne. Niestety, start ten zakończył się porażką, po której nie mamy nie tylko wspomnianego satelity na orbicie, ale też już firmy Virgin Orbit, która w przeszłości stała się inwestorem firmy SatRev.

Celem startu jest orbita heliosynchroniczna (czyli taka, w przypadku której przelot satelity nad danym miejscem na Ziemi odbywa się zawsze w takich samych warunkach oświetleniowych). Do wyniesienia łącznie 90 urządzeń, które znalazły się na pokładzie Falcona, posłuży booster z jedenastoma lotami doświadczenia. Podejmie on próbę lądowania na platformie naziemnej LZ-4.

Start będzie można obejrzeć na dwa sposoby. Oficjalnego streama przeprowadzi SpaceX w serwisie X, a transmisja firmy KP Labs z polskim komentarzem będzie dostępna na kanale YouTube „To jakiś Kosmos!”.