Po ponad roku przerwy rakieta New Shepard wraca do służby. Na 18 grudnia planowana jest powtórka poprzedniej bezzałogowej misji, która zakończyła się efektowną porażką.

12 września 2022, chwilę po przejściu rakiety przez maksymalny punkt ciśnienia dynamicznego (Max-Q), doszło do awarii jednostki BE-3. Wskutek tego aktywowany został silnik systemu ucieczkowego kapsuły, która wraz z ładunkiem oddaliła się od boostera i bezpiecznie wylądowała. Sama rakieta natomiast rozbiła się niedaleko miejsca startu. Jak się dowiedzieliśmy w marcu z udostępnionego raportu, przyczyną katastrofy były zmiany dokonane w układzie chłodzenia silnika, które spowodowały jego przegrzanie się.

Jeśli myśleliście, że FAA nie lubi SpaceX, bo wydanie zgody na start Starshipa przeciągało się niemiłosiernie w czasie, to spójrzcie na Blue Origin. Aby wznowić loty po wrześniowym wypadku BO musiało czekać na zamknięcie śledztwa, które Federalnej Administracji Lotnictwa USA zajęło ponad rok.

18 grudnia podczas misji NS-24 w kilkuminutowy stan mikrograwitacji zostanie wysłanych 33 eksperymentów naukowych oraz 38 000 pocztówek.