Pomidory zgubione w kosmosie
Pomidor! Taki okrzyk mogli niedawno wydać astronauci przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, wcale nie mając na myśli popularnej zabawy. Po prostu… odnalazły się warzywa zgubione w kosmosie.
Zanim pojawi się ktoś z okrzykiem, że pomidor to owoc, wyjaśnijmy sobie, że wiemy czym on jest z botanicznego punktu widzenia, ale także, jak jest klasyfikowany w codziennym życiu. Nie jest to jednak przedmiot rozważań tego wpisu. Skupmy się na tym, w jaki sposób te soczyste przysmaki zgubiły się w kosmosie i skąd się tam w ogóle wzięły.
Eksperymentu naukowe na MSK są przeprowadzane nieustannie. Każda ekspedycja przywozi ze sobą coś nowego i zabiera na Ziemię rezultaty, kontynuuje się też wiele projektów. Jednym z kluczowych problemów potencjalnego zasiedlenia innej planety, czy choćby dłuższego pobytu na Księżycu jest brak wody i świeżego jedzenia. Botanik Mark Whatney doskonale poradził sobie z uprawą ziemniaków na Marsie, jednak jako postaci fikcyjnej, było mu nieco łatwiej. Wiemy już, że uprawa roślin na stacji kosmicznej jest możliwa, wykazały to liczne doświadczenia, próbki wysłane na Ziemię oraz fakt, że astronauci mogli ubogacić swoją dietę i dobre samopoczucie poprzez chrupanie świeżej sałaty, czy papryczek chili.
Przyszedł i czas na pomidory, odżywcze i uwielbiane przez wielu. Wyobraźcie sobie, jak bardzo mogłyby wzbogacić dietę astronautów i przyszłych kosmicznych podróżników! Uprawą zajął się Frank Rubio, członek ekspedycji 68, który powrócił na Ziemię ustanawiając amerykański rekord najdłuższego ciągłego pobytu w kosmosie (371 dni). Okazuje się jednak, że niekoniecznie to osiągnięcie przyniesie mu najwięcej rozgłosu. Kiedy pierwsze owoce pomidorów nadawały się już do zebrania, umieścił dwa z nich w plastikowej torebce. Chciał je pokazać podczas transmisji na żywo, jednak okazało się, że zaginęły. Astronauta opowiadał, że na szukaniu ich spędził ponad 8h swojego wolnego czasu, w końcu zagadkowo zniknęły. Słyszał nawet żartobliwe oskarżenia, że być może je po prostu zjadł.
Kilka dni temu członkowie ekspedycji 70 otwarcie przyznali, że warzywa nie zostały jednak zjedzone przez Franka, odnaleźli bowiem torebkę! Po niemal roku znajdujące się w niej pomidory były odwodnione i nieco zgniecione, ale bez widocznych śladów grzybów czy innych mikroorganizmów. Z pewnością stanowiły ciekawy obiekt badawczy, zostały jednak wyrzucone i nie dotrą na Ziemię w celu analizy. Wraz z najbliższym powrotem na Ziemię kapsuły Dragon SpaceX, która odłączy się od ISS nie wcześniej, niż w środę, wysłane jednak zostaną rezultaty eksperymentu Plant Habitat-03. Pomoże on naukowcom zrozumieć, które genetyczne komponenty mogłyby korzystnie działać na adaptację roślin w kosmosie i ich ciągłość upraw.
Formularz ochrania reCAPTCHA i Polityka Prywatności oraz Warunki Korzystania Google'a mają zastosowanie.