Podsumowanie pierwszej w pełni prywatnej misji na ISS

0 komentarzy
Źródło: spacex.com
Źródło: spacex.com

Zakończyła się pierwsza w pełni komercyjna misja do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Przedsięwzięcie zrealizowane we współpracy SpaceX i Axiom Space zakończyło się powodzeniem, a astronauci powrócili już na Ziemię.

Wczoraj, tj. 25.04.22 o 19:06, załogowa kapsuła Dragon Endeavour z załogą misji Ax-1 wodowała u wybrzeży Florydy. Prywatna wyprawa na ISS trwała 17 dni, z czego 2 zajęła podróż tam i z powrotem. Dowódca Michael López-Alegría, pilot Larry Connor oraz specjaliści Eytan Stibbe i Mark Pathy okrążyli Ziemię 240 razy przebywając na pokładzie stacji. Pierwotnie zakładano, iż pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej potrwa 10 dni, a wydłużył się z powodu niekorzystnych warunków pogodowych panujących w miejscu lądowania. Oczywiście zarówo Axiom Space, SpaceX jak i NASA były przygotowane na taką ewentualność.

Wodowanie kapsuły Dragon Endeavour z załogą Ax-1. Źródło: spacex.com

Sukces tej pierwszej prywatnej załogowej misji do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej to ważny krok w stronę utworzenia możliwości dla kosmicznych turystów i osiągnięcia celu NASA, czyli umożliwienie wykorzystania niskiej orbity okołoziemskiej przez prywatne przedsiębiorstwa.

Bill Nelson, administrator NASA

Odnosząc się do słów Billa Nelsona można odnieść wrażenie, że Ax-1 to kolejna zabawa dla turystów, którzy na Ziemi nie mają już czego zwiedzać. Axiom Space podkreśla jednak, że również dla nich to ważne wydarzenie przybliżające do zbudowania pierwszej w pełni komercyjnej stacji kosmicznej. Podczas pobytu na stacji kosmicznej załoga Ax-1 nie bawiła się tylko robiąc fikołki w stanie nieważkości, czy strzelając zdjęcia z widokiem na Ziemię – przeprowadzili szereg badań i eksperymentów naukowych. Każdy astronauta, również ten prywatny, dostarcza także kolejnych danych odnośnie oddziaływania mikrograwitacji na ludzki organizm.

Jak na komercyjną wycieczkę na stację kosmiczną, to astronauci musieli się wcześniej nieco natrudzić. Każdy z załogantów odbył od 700 do 1000 godzin specjalistycznych szkoleń zawierających wiedzę z zakresu bezpieczeństwa, zdrowia, systemów ISS, protokołów awaryjnych oraz przygotowań do przeprowadzania naukowych eksperymentów na pokładzie stacji.

Załoga Ax-1 w Houston po ukończeniu szkolenia. Źródło: axiomspace.com

Jak już zostało wspomniane, astronauci Ax-1 nie próżnowali. Czekało na nich mnóstwo nauki i eksperymentów naukowych do wykonania, a także obserwacje Ziemi. Jednym z doświadczeń był projekt TESSERAE, czyli test możliwości samoczynnej i autonomicznej architektury kosmicznej, w tym przypadku samodzielnego i automatycznego montażu specjalnych płytek. Pod lupę zostały wzięte także komórki nowotworowe w nieustannym dążeniu do pozyskania narzędzi pozwalających na szybsze wykrycie nowotworów i walki z nimi. Załoga pracowała także z technologią demonstracyjną JAMSS – oczyszczaczem powietrza.

Co ciekawe, załoga zabrała ze sobą posiłki specjalnie przygotowane dzięki współpracy z szefem kuchni José Andrésem z ThinkFoodGroup i znalazło się tam dużo tradycyjnych smaków Hiszpanii. Grupa współpracowała ściśle z NASA Food Lab, by mieć pewność, iż posiłki spełniają wymogi odnośnie wartości odżywczych. Oczywiście posiłki zostały też specjalnie zapakowane, by przetrwały transport w kosmos, ale kucharze zapewniają, że nawet po wszystkich niezbędnych procesach, nie ucierpią walory smakowe. Trzeba przyznać, że Arroz Estelle Valencia, czyli hiszpańskie danie z ryżem czy Secreto de Cerdo with Pisto to nazwy posiłków brzmiące dla nas nieco egzotycznie czy wyjątkowo, a spróbujmy sobie wyobrazić taki posiłek w kosmosie.

Tradycją stało się wypatrywanie maskotek służących za „zero-g-indicator”, czyli wskaźniki wejścia w stan nieważkości. Tym razem ta ważna rola przypadła pieskowi Caramel, a to za sprawą powiązania misji ze Szpitalem Dziecięcym w Montrealu. Członek załogi, filantrop Mark Pathy zajmował się na stacji badaniami i projektami prowadzonymi przez naukowców ze wspomnianego szpitala, przeprowadził także rozmowę z młodymi pacjentami wykonując połączenie ze stacji.

Caramel the Dog – maskotka misji Ax-1. Źródło: axiomspace.com

To nie koniec ciekawostek, czy rzeczy, które podczas tej misji zapisały się jako historyczne. Eytan Stibbe to pierwszy izraelski astronauta, który przybył na Międzynarodową Stację Kosmiczną, a drugi w ogóle. Stibbe stworzył także pierwszą kosmiczną biżuterię, specjalny pierścionek, pokazując tym samym, że sztuka jest równie ważna w STEAM. Wygląda na to, że podczas kolejnej misji nad którą pracuje Axiom, czyli Ax-2, możemy się spodziewać kolejnych ciekawych eksperymentów i przedsięwzięć, które nadają kosmicznej turystyce dużą wartość.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *