Powrót Vegi C opóźniony, wielki przestój w europejskich lotach orbitalnych

0 komentarzy
Zdjęcie: ESA-Manuel Pedoussaut
Zdjęcie: ESA-Manuel Pedoussaut

To największy od kilkudziesięciu lat przestój w sektorze europejskich lotów orbitalnych. Jedyna europejska spółka posiadająca w ostatnim czasie operacyjne rakiety, Arianespace, po odejściu na emeryturę Ariane 5, rezygnacji z rosyjskiego Soyuza i rozpoczęciu wycofywania starszego wariantu Vegi, najprościej mówiąc nie ma czym latać.

Flagowa Ariane 6 nie od dziś zmaga się z opóźnieniami i ciężko przewidzieć dokładny termin startu (najprawdopodobniej nie wcześniej niż końcówka przyszłego roku). Natomiast nie jest to jedyny problem. W nowej rakiecie Vega C, która zdążyła już w 2022 dotrzeć na orbitę, trzeba przeprojektować dyszę (!) i wróci ona do startów nie wcześniej niż… w ostatnim kwartale 2024.

Startująca Vega C (ESA – S. Corvaja)

Z tego miejsca można przypomnieć niepisaną zasadę sektora kosmicznego, że jeżeli coś jest planowane na ostatni kwartał, na pewno przesunie się na następny rok. Zwłaszcza, że nie tylko trzeba będzie przeprojektować dyszę drugiego stopnia na paliwo stałe Zefiro 40, ale również przeprowadzić co najmniej dwa testy statyczne, z których pierwszy planowany jest dopiero na drugi kwartał przyszłego roku.

Problemy z Vegą C rozpoczęły się w grudniu 2022, kiedy rakieta podczas swojej drugiej misji nie dostarczyła na orbitę satelitów Pléïades-Néo. Jako przyczynę wskazano wyprodukowaną w Ukrainie kompozytową wkładkę mającą regulować przepływ spalin przez dyszę. Została ona zastąpiona elementem produkcji ArianeGroup, a w czerwcu tego roku przeprowadzono test statyczny feralnego stopnia. Wszystko wyglądało dobrze… przez niespełna 40 sekund, kiedy wystąpiła anomalia, która spowodowała znaczny spadek ciągu. Jak się okazało, uwaga… dysza nie jest dostosowana do nowej wkładki. Przed testem nie zakładano, że z racji nowego elementu trzeba przeprojektować dyszę.

Drugi stopień Zefiro 40 (ESA – M. Pedoussaut)

Sytuację Arianespace musi ratować starsza Vega, która nie posiada stopnia Zefiro 40 (nie dadzą biednej cieszyć się emeryturą). Jej następny start zaplanowano na 7 października, a później… będziemy obserwowali długie miesiące bezradności europejskiej spółki. W przyszłym roku możemy być pewni w zasadzie tylko jednego startu, będącego prawdopodobnie ostatnią misją Vegi. Może właśnie wtedy przyjdzie czas na europejskie prywatne firmy, takie jak Rocket Factory Augsburg czy Isar Aerospace?

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *