Udane próby testowego egzemplarza polskiej rakiety suborbitalnej

0 komentarzy
Zdjęcie: wzl1.mil.pl
Zdjęcie: wzl1.mil.pl

Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 (WZL1) poinformowały, że następne próby poligonowe testowego egzemplarza w ramach projektu Trójstopniowej Rakiety Suborbitalnej zakończyły się powodzeniem. W ich ramach udało się przetestować algorytmy sterowania rakietą oraz funkcjonowanie systemów odzyskiwania, co miało potwierdzić skuteczność wdrożonej technologii przez Konsorcjum, które zostało do tego projektu powołane.

Celem całego projektu jest opracowanie i wykonanie odzyskiwalnej suborbitalnej rakiety nośnej, która składać się będzie z trzech stopni. Obecne prace mają doprowadzić do demonstracyjnego lotu docelowej wersji pojazdu na wysokość około 100 km, tuż ponad Linię Kármána, czyli umowną międzynarodową granicę kosmosu. W założeniu przedsięwzięcie to ma zmniejszyć koszty wynoszenia rakiet umożliwiających prowadzenie badań i eksperymentów w warunkach mikrograwitacji oraz sondowanie górnych warstw atmosfery. Według obecnych planów będzie ona w stanie wynieść ładunek do 40 kg. Testy poligonowe demonstracyjnego wariantu odbywały się w lutym i marcu tego roku.

Nagranie ze startu. (wzl1.mil.pl)

Rakiety użyte podczas tych testów zostały wyposażone m.in. w opierający się na spadochronach zespół odzyskiwania i system sterowania (dokładnie system kontroli przechylenia oraz sterowania pochyleniem i odchyleniem) oraz stabilizacji lotu. Za utrzymanie żądanego kierunku lotu w czasie jego trwania odpowiadały algorytmy sterowania. To właśnie na tych wszystkich systemach skupiono największą uwagę w czasie minionych prób, zostały one zaadaptowane i są rozwijane w rakietach testowych o szerokości 105 mm oczywiście z myślą o docelowych trójstopniowych rakietach suborbitalnych.

„W naszych zakładach kładziemy silny nacisk na rozwój, czego efektem jest szereg projektów B+R, w które jesteśmy zaangażowani. Zeszły rok był owocny dla projektu budowy Trójstopniowej Rakiety Suborbitalnej, ale nasze ambicje wykraczają daleko poza jego obszar. (…) Potencjał Centrum Badawczo-Rozwojowego WZL1 zostanie wykorzystany przy wielu projektach, wspierających polski przemysł nie tylko w zakresie możliwości prowadzenia badań w kosmosie, ale również w obszarze innowacyjnych projektów dla lotnictwa”

Marcin Nocuń, prezes i dyrektor naczelny Wojskowych Zakładów Lotnictwa nr 1.
Testowy egzemplarz rakiety podczas przygotowań. (wzl1.mil.pl)

W skład Konsorcjum powołanego do opracowania i produkcji rakiet suborbitalnych wynoszących ładunki badawcze w kosmos wchodzą trzy ośrodki. Liderem są rzecz jasna Wojskowe Zakłady Lotnictwa nr 1 mające swoją siedzibę w Łodzi i należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Specjalizują się one w obsługach, serwisowaniu i naprawach śmigłowców, a usługi świadczone są polskiemu wojsku i zagranicznym klientom biznesowym. Zakłady współpracują z firmami zachodnimi, dzięki czemu dokonywane modernizacje maszyn wojskowych pozwalają na dostosowanie śmigłowców do standardów NATO. W 2015 roku zatrudniały 400 pracowników.

Oprócz WZL1, do Konsorcjum należy również Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia (WITU) oraz Zakład Produkcji Specjalnej „GAMRAT” S.A. (ZPS „GAMRAT”). Warto dodać, że cała inicjatywa jest współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020 na podstawie konkursu NCBR Szybka Ścieżka „Technologie Kosmiczne”. Wkład funduszy europejskich w ten projekt jest znaczący, na łącznie 23,7 mln zł na niego przeznaczonych 18 mln zł pozyskanych zostało właśnie z tego źródła. Wykorzystanie takich rakiet ma stać się nową usługą oferowaną w obszarze naukowym i przemysłowym Europy Środkowej, a na naszym podwórku mają one przyspieszyć rozwój sektora kosmicznego.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *