Polska rakieta suborbitalna ILR-33 Bursztyn

0 komentarzy

Nie wszyscy o tym wiedzą, ale Polska również zajmuje się rozwijaniem technologii rakietowych. Zajmuje się tym między innymi Instytut Lotnictwa będący częścią Sieci Badawczej Łukasiewicz. W tym miesiącu, w trakcie Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego, odbyła się prezentacja, podczas której dr inż. Adam Okniński, kierownik Zakładu Technologii Kosmicznych ze wspomnianego instytutu, omówił plany rozwoju polskiej rakiety ILR-33 BURSZTYN w wersji 2K.

BURSZTYN 2K to wielostopniowa, suborbitalna rakieta o wysokości 4,6 m, która ma być w stanie wynieść do 10 kilogramów ładunku na wysokość 100 km, czyli do granicy kosmosu według międzynarodowych standardów. Przy mniejszych ładunkach ta wysokość ma być odpowiednio większa. BURSZTYN 2K będzie posiadał dwa boczne boostery na paliwo stałe oraz główny środkowy stopień wyposażony w silnik hybrydowy.

I ta ostatnia rzecz ma być czymś unikalnym dla polskiego rozwiązania. W takich silnikach hybrydowych ciąg jest wytwarzany przez spalanie stałego paliwa w obecności ciekłego utleniacza. W polskim rozwiązaniu paliwem będzie polietylen, co nie jest niczym nowym, ale jako utleniacz zastosowano nadtlenek wodoru o stężeniu co najmniej 98%.

Budynek Centrum Technologii Lotniczych i Kosmicznych Instytutu Lotnictwa

Wykorzystanie mocno stężonego nadtlenku wodoru to innowacyjny pomysł i niesie za sobą wiele korzyści. Jest to substancja taka sama jak ta zawarta w wodzie utlenionej, ale o stężeniu większym ponad 30-krotnie. Ma ona właściwości utleniające porównywalne do ciekłego tlenu, ale dzięki temu, że jest cieczą w temperaturze pokojowej, to jest prostsza w wykorzystaniu i bez problemu nadaje się do długiego przechowywania w zbiorniku. Ponadto jest ekologiczna i ogólnie charakteryzuje się dobrymi osiągami w locie.

Pierwszy wariant omawianej rakiety BURSZTYN został przetestowany trzykrotnie. Loty próbne odbyły się raz w 2017 roku i dwukrotnie w 2019. Za każdym razem start odbywał się z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim i rakieta osiągała wysokość od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów. Nowa wersja tej rakiety, czyli omawiany BURSZTYN 2K, ma umieć sięgnąć granicy kosmosu, a jej nazwa nawiązuje do Meteora 2K, czyli innej polskiej rakiety z lat 70′.

Oryginalna rakieta BURSZTYN na stanowisku startowym

Zadaniem BURSZTYN 2K będzie rozwinięcie polskich kompetencji z zakresu produkcji rakiet suborbitalnych oraz testowania w locie innych technologii, np. komputerów pokładowych, systemów telemetrii, inercyjnych układów nawigacji czy też np. naziemnych urządzeń monitorowania. Ta rakieta ma też umożliwić przeprowadzanie krótkich eksperymentów w mikrograwitacji oraz testowanie systemów łączności w kosmosie. W celu tego ostatniego Instytut Lotnictwa nawiązał współpracę z polską firmą Thorium Space. Efektem tej współpracy ma być wyniesienie w kosmos trzech nanourządzeń, które będą komunikowały się testowo z naziemną stacją roboczą. Taka misja udowodni, że polski przemysł jest w stanie budować urządzenia komunikacyjne zdolne do działania w kosmosie, co w rezultacie podniesie ich ocenę w środowisku międzynarodowym.

Innym zadaniem dla BURSZTYN 2K może być wsparcie w trakcie testów radiolokacyjnych systemów obrony przeciwrakietowej. Rakieta mogłaby wynosić parędziesiąt ładunków w górne warstwy atmosfery, a następnie testowany radar miałby za zadanie je wykryć. W ten sposób dałoby się zmierzyć skuteczność systemu przeciwrakietowego w razie rzeczywistych zagrożeń.

Plakat rakiety BURSZTYN 2K

Osobno może zostać też wykorzystany zbudowany dla tego projektu silnik hybrydowy. Mógłby być on montowany w satelitach i służyć jako bardzo wydajny napęd do podnoszenia orbity przez te urządzenia. Wykorzystanie stężonego nadtlenku wodoru zapewniłoby długą żywotność satelitów bez generowania stałych odpadów i zaśmiecania orbity. Dzięki wysokiemu impulsowi właściwemu takiego silnika mógłby on też być używany do deorbitacji satelitów. Już teraz planuje się, że napęd na nadtlenek wodoru będzie wykorzystany w nanosatelitach rozpoznania obrazowego PIAST, jakie są obecnie budowane dla Wojska Polskiego. To jest jednak temat na osobny artykuł.

Nie ma jeszcze dokładnych planów na pierwszy start rakiety BURSZTYN w wersji 2K. Wiadomo jednak, że będzie ona z reguły startować z kosmodromów zagranicznych, które są już przygotowane pod starty suborbitalne lub planują takie przeprowadzać. Jak zdradził jednak dr inż. Adam Okniński, niektóre misje mogłyby startować z Polski. Jak się okazuje, aktualnie Polska Agencja Kosmiczna przygotowuje studium na temat możliwości realizacji lotów suborbitalnych z terenu naszego kraju. Będzie to wymagało rozwiązania kwestii bezpieczeństwa oraz certyfikacji rakiet, które będą mogły z takiego kosmodromu korzystać. Jako miejsca potencjalnych startów brane są pod uwagę różne poligony na terenie całego kraju.

Ale czy to się uda? Czy polska rakieta poleci w kosmos z polskiej ziemi? Szanse na to są duże i najlepiej już dzisiaj zacząć trzymać za to kciuki. Jak widać, polska branża kosmiczna w ostatnich latach rozwija się jak szalona i na pewno warto ją śledzić.

Źródła: Space24 (1, 2)

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *