Spółka Exolaunch zajmie się wyniesieniem polskiego mikrosatelity

0 komentarzy
Wizualizacja platformy satelitarnej HyperSat (Creotech Instruments)
Wizualizacja platformy satelitarnej HyperSat (Creotech Instruments)

Exolaunch, niemiecki dostawca usług wynoszenia na orbitę, został wybrany przez polską firmę Creotech Instruments do wysłania w kosmos mikrosatelity EagleEye. Wystrzelenie urządzenia planowane jest na IV kwartał 2023 roku, najprawdopodobniej za pomocą rakiety Falcon 9 od SpaceX.

EagleEye to pierwszy satelita zbudowany na podstawie opracowanej przez Creotech Instruments platformy HyperSat. Firma z Piaseczna jest zarazem liderem konsorcjum sprawującym pieczę nad tą misją, która określana jest jako przełomowa. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest opracowanie satelity obserwacyjnego Ziemi, w tym dopracowanie szeregu podsystemów oraz podniesienie poziomu gotowości technologicznej platformy HyperSat. 50-kilogramowy EagleEye ma zapewnić rozdzielczość rzędu 1 m, dzięki zastosowanemu teleskopowi, systemie stabilizacji oraz poruszaniu się urządzenia po bardzo niskiej orbicie okołoziemskiej. 

(Źródło: Creotech Instruments)

Konsorcjum składa się również z firmy Scanway Sp. z o.o. oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Scanway odpowiada w tym projekcie za przygotowanie teleskopu. Zadaniem CBK PAN natomiast, dzięki doświadczeniu zebranemu m.in. w projektach Europejskiej Agencji Kosmicznej, jest opracowanie kluczowych elementów satelity i testowanie urządzenia. Projekt EagleEye powstaje w ramach programu finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.

Platforma satelitarna HyperSat ma oferować wiele możliwości także dla zewnętrznych klientów. Ma pozwolić na prowadzenie rozmaitego rodzaju misji, może stać się demonstratorem technologii, satelitą obserwacyjnym, telekomunikacyjnym, a nawet polecieć poza orbitę okołoziemską, w daleki kosmos. Satelita opracowany za pomocą tej platformy może mieć masę od 10 do 60 kg.

Na naszej autorskiej platformie HyperSat przygotowywane są aktualnie dwie misje. Pierwszą z nich będzie EagleEye. Jestem dumny, że jesteśmy liderem tego pionierskiego przedsięwzięcia. Nasi specjaliści robią wszystko, aby wyniesienie mikrosatelity EagleEye na orbitę okołoziemską było możliwe już w IV kwartale 2023 r.

Grzegorz Brona, prezes zarządu Creotech Instruments SA.

Brona zaznaczył również, że start EagleEye będzie niezwykle ważnym momentem dla spółki, jej partnerów oraz całej społeczności śledzącej wydarzenia z sektora „NewSpace”. Ponadto były prezes Polskiej Agencji Kosmicznej przedstawił Exolaunch jako najlepszą możliwą opcję do wyniesienia polskiego satelity.

Rakieta Falcon 9 w drodze na platformę startową. To ona ma wynieść na orbitę satelitę EagleEye. (SpaceX)

Firma Creotech Instruments określa się jako wiodący polski producent systemów i podzespołów satelitarnych oraz zaawansowanej elektroniki. Pomogła w realizacji już 26 projektów dla sektora kosmicznego, a 14 misji kosmicznych odbyło się z udziałem ich podsystemów. Firma dostarcza swoje rozwiązania do takich instytucji jak Europejska Agencja Kosmiczna (ESA), Europejska Organizacja Badań Jądrowych CERN w Genewie, Instytut Badań Ciężkich Jonów GSI czy Centrum Badawcze DESY w Niemczech. Creotech bierze udział także m.in. w projekcie PIAST, którego celem jest stworzenie systemu do obserwacji Ziemi na potrzeby Sił Zbrojnych RP.

Firma Exolaunch, która swoją siedzibę ma w Berlinie, zapewnia usługi integracji, wynoszenia i separacji dla małych satelitów. Może się ona pochwalić, że przy jej pomocy w kosmos zostało wystrzelonych już 231 urządzeń. Oferta niemieckiej spółki wykorzystywana jest głównie podczas lotów rakiety Falcon 9 od SpaceX, jednak nie tylko na tym się kończy. Oprócz niej Exolaunch może wykorzystać również Electrona od Rocket Lab, indyjską rakietę PSLV, LauncherOne od Virgin Orbit czy będącą jeszcze w fazie testów Firefly Alpha. Wszystkie produkty firmy powstają w całości na terenie Niemiec.

(Źródło: Exolaunch)

Cieszymy się, że coraz więcej satelitów czy też komponentów opracowanych i wyprodukowanych w Polsce pracuje nad naszymi głowami lub przygotowuje się powoli do startu. Mamy nadzieję, że w przypadku EagleEye nie przydarzą się żadne niemiłe niespodzianki i urządzenie zostanie planowo wystrzelone na orbitę, a tam wypełni wszystkie cele swojej misji.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *