Pierwszy test nowego silnika Firefly Aerospace

0 komentarzy
Zdjęcie: Firefly Aerospace
Zdjęcie: Firefly Aerospace

Firma Firefly Aerospace dokonała 28 listopada pierwszego odpalenia ich nowego silnika Miranda. Test na terenie ośrodka w Teksasie został przeprowadzony po nieco ponad roku od rozpoczęcia prac nad jednostką. Nie wiemy, ile dokładnie silnik pracował, lecz głównym celem próby było wykonanie sekwencji zapłonu, a kiedy to się udało, Miranda działał na poziomie 65% docelowego ciągu.

Był to jednak dopiero pierwszy z zaplanowanych w trakcie kilku najbliższych miesięcy testów. Podczas następnego Firefly planuje pełnowymiarowe, 206-sekundowe odpalenie jednostki. Silnik Miranda jako paliwo używa nafty RP-1 i ciekłego tlenu, a jego ciąg ma być nieco większy niż choćby używane przez Falcona 9 silniki Merlin. Warto dodać, że widoczna na zdjęciu powyżej zielona barwa spalin wynika z użycia substancji TEA-TAB do zapłonu silnika.

Rakieta Antares 330 (Zdjęcie: Northrop Grumman)

Jednostki Miranda zostaną zastosowane m.in. w rakiecie Antares 330 (konkretnie siedem silników w pierwszym stopniu) wynoszącej bezzałogowy pojazd Cygnus na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Jej pierwszy start planowany jest na 2025 rok, a zatem 2 lata po wycofaniu zawierającego rosyjskie silniki Antaresa 230+. Tyle samo jednostek znajdzie się w dolnym członie budowanej przez Firefly rakiety Medium Launch Vehicle, a w jej drugim stopniu wykorzystana zostanie jedna z wydłużoną dyszą. Jej debiut zaplanowano na późny 2025 rok (a zatem, zgodnie z odwiecznym prawem sektora kosmicznego, spokojnie można założyć 2026).

Z pewnością jednak wypełnienie kontraktu wobec Northrop Grumman i szybkie wprowadzenie własnego cięższego pojazdu jest kluczowe, aby firma utrzymała się na trudnym rakietowym rynku.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *