Rocznica śmierci Mirosława Hermaszewskiego
Dzisiaj mija pierwsza rocznica śmierci generała Mirosława Hermaszewskiego. Pierwszego i jedynego do tej pory Polaka w kosmosie. Jego lot odbył się w ramach programu Interkosmos, czyli radzieckiej inicjatywy wysłania w przestrzeń kosmiczną obywateli państw bloku wschodniego.
Hermaszewski urodził się w 1944 roku w nieistniejącej już wsi Lipniki, która znajdowała się na terenie obecnej Ukrainy. Był najmłodszym z siedmiorga dzieci oficera Wojska Polskiego Romana Hermaszewskiego i jego żony Kamili. Gdy miał 1,5 roku szczęśliwie przeżył atak UPA na jego rodzinną wieś. W trakcie całej rzezi wołyńskiej Mirosław Hermaszewski stracił 19 członków rodziny, w tym także ojca. W 1945 roku zostali przesiedleni z kresów na obszar dzisiejszego województwa dolnośląskiego.
Jako młodzieniec należał do Związku Młodzieży Polskiej, a później wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Od 1960 roku należał do Aeroklubu Wrocławskiego. Wkrótce zdobył licencję pilota szybowcowego i uprawnienia pilota samolotowego. Pod koniec 1961 roku wstąpił do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, gdzie uzyskał kwalifikacje pilota myśliwskiego. Podniósł je w 62. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego OPK w Poznaniu i został tam też przeszkolony w pilotażu samolotów ponaddźwiękowych MiG-21.
W 1971 roku ukończył z wyróżnieniem Akademię Sztabu Generalnego w Warszawie. Potem był dowódcą lub zastępcą dowódcy trzech pułków lotnictwa, aż w końcu został kandydatem na polskiego kosmonautę. Do Gwiezdnego Miasteczka pod Moskwą wyruszył 4 grudnia 1976 roku. Po powrocie z kosmosu rozpoczął studia w moskiewskiej Wojskowej Akademii Sztabu Generalnego. W międzyczasie, wbrew jego woli, został wybrany do Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Od 1983 był wiceprzewodniczącym Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.
W późniejszych latach obejmował różne funkcje w Siłach Powietrznych, a pod koniec lat 80’ był prezesem Polskiego Towarzystwa Astronautycznego. Po przejściu na emeryturę, dwa razy nieudanie startował w wyborach do Sejmu i raz z powodzeniem do sejmiku województwa mazowieckiego.
Hermaszewski miał żonę Emilię i dwójkę dzieci. W powietrzu za sterami spędził blisko 2048 godzin oraz wykonał 3473 starty i lądowania. Zmarł 12 grudnia 2022 roku w wyniku komplikacji po przebytym zabiegu operacyjnym. Pożegnały go przelatujące cztery myśliwce F-16.
Formularz ochrania reCAPTCHA i Polityka Prywatności oraz Warunki Korzystania Google'a mają zastosowanie.