Nowe informacje na temat awarii LauncherOne
Porażką zakończyła się pierwsza misja rakiety LauncherOne z Wielkiej Brytanii, która wystartowała 9 stycznia. Dotychczas dochodzenie potwierdziło, że przygotowania do feralnego lotu, wypuszczenie rakiety przez samolot, praca pierwszego stopnia, separacja i zapłon drugiego stopnia oraz odrzucenie owiewek odbyły się prawidłowo. Co natomiast było przyczyną awarii? Jak ustalono, od początku pracy drugiego stopnia filtr paliwa przemieścił się opuszczając nominalne położenie w przewodzie. Pompa paliwa położona za filtrem pracowała z obniżoną wydajnością, co spowodowało, że paliwo nie było dostarczane do silnika Newton 4 w wystarczającej ilości. Rezultatem tego była zbyt wysoka temperatura jednostki napędowej, przez co komponenty znajdujące się w jego pobliżu przestały działać i silnik został przedwcześnie wygaszony. Obiekt spadł do Oceanu Atlantyckiego wewnątrz wyznaczonego wcześniej korytarza bezpieczeństwa.
Rakieta LauncherOne należąca do prywatnej amerykańskiej firmy Virgin Orbit jest jedną z nielicznych, która startuje spod skrzydła samolotu (w tym przypadku Boeinga 747). Wykonano dotychczas sześć misji tego pojazdu, z czego cztery zakończyły się sukcesem. Warto zaznaczyć, że był to pierwszy start rakiety orbitalnej z zachodniej Europy, a pod owiewką znalazły się dwa satelity wyprodukowane przez polską firmę SatRev.