Japonia rozpoczęła własną misję księżycową

0 komentarzy
Wizualizacja lądownika SLIM (JAXA)
Wizualizacja lądownika SLIM (JAXA)

Rok 2023 z całą pewnością możemy nazwać rokiem bezzałogowego podboju Księżyca. Z mniejszym lub większym sukcesem na powierzchni Srebrnego Globu próbował osiąść już prywatny japoński Hakuto-R (porażka), rosyjska Łuna 25 (kompletna porażka), a ostatnio z powodzeniem uczynił to indyjski Chandrayaan-3. Teraz w kierunku naszego naturalnego satelity podąża już rządowa misja kraju kwitnącej wiśni.

USA, Związek Radziecki, Chiny i niedawno Indie – te państwa demonstrowały już zdolność miękkiego lądowania na powierzchni Księżyca. Do tej listy chciałaby dołączyć niezwykle ambitna Japonia, lecz do tej pory, pomimo dwóch prób, nie osiągnięto sukcesu. OMOTENASHI, czyli urządzenie przypominające większego CubeSata, zostało wyniesione podczas misji Artemis 1 i miało wykonać nieco twardsze, lecz kontrolowane lądowanie na Srebrnym Globie. Nie doszło jednak do tego manewru wskutek problemów z komunikacją. W kwietniu tego roku próbę lądowania podejmował natomiast już „pełnoprawny” lądownik Hakuto-R prywatnej firmy ispace. W tym przypadku misja została utracona w ostatnich chwilach przed zetknięciem z powierzchnią.

Rakieta H-IIA przed startem (JAXA)

Teraz w kosmos Japońska Agencja Kosmiczna wysłała lądownik SLIM (Smart Lander for Investigating Moon). Przedsięwzięcie to planowane było już od wielu lat, począwszy od rozpoczęcia projektu w 2012 roku i poprzez krytyczny przegląd misji w 2019. SLIM jest niewielkim lądownikiem, łącznie z paliwem waży około 700 kg, a całość opiera się na dwumetrowym zbiorniku, gdzie umieszczono hipergoliczne paliwo, z którego korzystać będą dwa silniki główne posiadające ciąg 500 N (dla porównania w przypadku indyjskiego lądownika Vikram były to cztery jednostki o ciągu 800 N).

Jednak jeżeli myślicie, że już niedługo obejrzymy próbę lądowania SLIM na Księżycu, musimy nieco ugasić wasz entuzjazm. Podobnie jak w przypadku omawianego już Hakuto-R, lądownik JAXA z racji niewielkich rozmiarów wymaga oszczędnej pod względem paliwa trajektorii. Jednak jak zlecą nam już 4 miesiące, będziemy świadkami dość ciekawego sposobu lądowania, a jego miejscem będzie zbocze krateru Shioli na morzu Mare Nectaris. Zadaniem SLIM jest zademonstrowanie niezwykle precyzyjnego lądowania, gdyż do 100 m od wyznaczonego wcześniej celu. Jednak nie tylko dlatego manewr ten przykuwa naszą uwagę. Bowiem tuż nad powierzchnią pojazd kontrolowanie obróci się na bok, gdzie zainstalowano nogi do lądowania. Taką operacja wprowadzono, aby jak najbezpieczniej wylądować na terenie o stosunkowo dużym nachyleniu.

Manewr lądowania SLIM (JAXA)

Co ciekawego posiada na pokładzie lądownik SLIM? Oprócz kamery multispektralnej mającej zbadać skład pobliskich skał, na Księżycu ma znaleźć się mały łazik SORA-Q (LEV-2) w kształcie kulki, który, co ciekawe, został zaprojektowany przez japońskiego producenta zabawek. Jeszcze przed lądowaniem od sondy oddzieli się urządzenie LEV-1, które wykona zdjęcia miejsca planowanego lądowania.

Start lądownika SLIM odbył się 7 września o 1:42 naszego czasu na pokładzie rakiety H-IIA. Była to 47. misja japońskiego pojazdu nośnego, którego kariera powoli dobiega już końca. H-IIA ma wykonać jeszcze trzy starty zanim zostanie zastąpiona przez H3, która jednak dostarczyła ostatnio niemałych problemów japońskim inżynierom. 7 marca tego roku jej debiutancki start (lecz z dość cennym ładunkiem) spisała na straty awaria drugiego stopnia i do tej pory nie wiemy, kiedy następny egzemplarz będzie gotowy do lotu.

Obserwatorium XRISM (JAXA)

Oczywiście 700-kilogramowy SLIM nie był jedynym ładunkiem na pokładzie H-IIA 7 września. Został on wysłany w kosmos przy okazji wystrzelenia powstałego we współpracy z NASA i Europejską Agencją Kosmiczną 2,3-tonowego obserwatorium rentgenowskiego XRISM. Co ciekawe, jest to zastępca Hitomi, czyli bardzo podobnego teleskopu, który w 2016 roku jeszcze przed rozpoczęciem naukowych obserwacji wpadł w niekontrolowany ruch wirowy i w konsekwencji po prostu się rozpadł. Zadaniem XRISM jest badanie procesu formowania się Wszechświata, wypływów z jąder galaktyk czy ciemnej materii.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *