Założona przez Richarda Bransona firma Virgin Orbit, którą możemy kojarzyć z wynoszeniem lekkich ładunków na orbitę, zainwestuje nawet do 30 milionów dolarów w polską spółkę. Mowa konkretnie o SatRevolution, wrocławskiej firmie która zajmuje się opracowywaniem i budową nanosatelitów.

Firma SatRevolution podała w komunikacie, że pozyskała finansowanie serii B od Virgin Orbit, czyli amerykańskiej firmy świadczącej usługi wystrzeliwania lekkich satelitów i dostarczania rozwiązań dla przemysłu kosmicznego. Umowa ta została zawarta wczoraj (14.12) podczas World Satellite Business Week odbywającego się w Paryżu i jest wynikiem strategicznego partnerstwa ustanowionego przez obie strony w czerwcu tego roku. Jej finalizacja nastąpi natomiast w pierwszym kwartale roku przyszłego.

Dzięki naszej stałej współpracy, Virgin Orbit i SatRevolution będą zwiększać możliwości na nowych rynkach, oferując aplikacje do obserwacji Ziemi i nie tylko – aplikacje, które wczoraj były tylko marzeniami. Wspólnie będziemy kontynuować misję Virgin Orbit, polegającą na otwieraniu przestrzeni kosmicznej na dobre.

Dan Hart, dyrektor generalny Virgin Orbit

Mająca siedzibę w Kalifornii firma Virgin Orbit zadebiutowała wraz ze swoją rakietą LauncherOne w maju 2020 roku, jednak pierwsza misja została skazana na porażkę już po kilku sekundach po zapłonie silnika. Pierwszy raz na orbitę weszła w styczniu, a zatem niemalże rok temu, co pozwoliło na zakończenie etapu lotów demonstracyjnych. Druga udana misja miała natomiast miejsce około 5 miesięcy później. To, co odróżnia LauncherOne od innych rozwiązań, to nietypowy sposób startu. Jest ona podwieszana bowiem na skrzydle Boeinga 747, który wynosi ją na wysokość około 10 km i następnie odrzuca, po czym następuje zapłon silnika rakiety.

Po czterech latach badań i rozwoju prowadzonych przez multidyscyplinarne zespoły naukowców i inżynierów jesteśmy gotowi do wejścia na rynek. Nasze partnerstwo z Virgin Orbit pomoże nam rozwinąć istotne relacje z obecnymi i nowymi klientami oraz zapewni nam w dłuższej perspektywie szybkość, rozmach i prężność.

Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel i dyrektor generalny SatRevolution.

SatRevolution to założona w 2016 roku we Wrocławiu firma, która specjalizuje się w projektowaniu, produkcji i eksploatacji satelitów oraz analityce danych i tworzeniu konstelacji obserwacyjnych. Jej celem jest stanie się największym światowym operatorem satelitów do obserwacji Ziemi. Co ciekawe SatRevolution do 2026 roku chce posiadać na orbicie aż 1024 takie nanosatelity. Aktualni klienci i partnerzy spółki to innowatorzy z całego świata, a wiele innych firm obecnie testuje wykorzystanie technologii SatRevolution do różnych zastosowań. W październiku 2019 roku firma powołała konsorcjum z Virgin Orbit i kilkunastoma polskimi uczelniami, aby zaprojektować i przeprowadzić pierwszą na świecie dedykowaną komercyjną misję satelity klasy lekkiej na Marsa.

W najbliższych miesiącach kolejne satelity należące do SatRevolution znajdą się na orbicie Ziemi. Na 22 grudnia zaplanowany jest drugi operacyjny start rakiety LauncherOne, w ramach którego pod owiewką znajdzie się między innymi nanosatelita STORK-3, które będzie trzecim jeśli chodzi o elektrooptyczną konstelację STORK mającą docelowo składać się z 14 urządzeń. Wcześniejsze dwa, czyli STORK-4 i STORK-5, zostały wysłane w kosmos tym samym pojazdem 30 czerwca 2021 roku.

Jednak nie tylko LauncherOne w najbliższej przyszłości dostarczy polskie satelity na orbitę. Niedawno na Przylądek Canaveral przybyły bowiem cztery inne urządzenia SatRevolution. Oprócz STORK-1 i STORK-2 w kosmos w ramach tego lotu poleci satelita LabSat do badań wpływu mikrograwitacji i promieniowania kosmicznego na próbki biologiczne oraz demonstracyjny SW1FT, który będzie udostępniał miejsce innym ładunkom pełniąc rolę kosmicznego „minibusa”. Zostaną one wyniesione przez Falcona 9 już w styczniu.