Trójka taikonautów wróciła z chińskiej stacji kosmicznej

0 komentarzy
Ye Guangfu wychodzący z kapsuły powrotnej pojazdu Shenzhou. (CGTN)
Ye Guangfu wychodzący z kapsuły powrotnej pojazdu Shenzhou. (CGTN)

W sobotę 16 kwietnia załoga misji Shenzhou 13 bezpiecznie wróciła na Ziemię po równo 6 miesiącach spędzonych na chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. Trzej taikonauci, którzy byli uczestnikami drugiej ekspedycji na tę stację, rozpoczęli swoją podróż 16 października poprzedniego roku, a wrócili wczoraj w kapsule pojazdu Shenzhou o 3:52 naszego czasu.

Załoganci misji Shenzhou 13 byli pierwszymi, którzy spędzili aż tyle czasu na pokładzie stacji kosmicznej Tiangong. Ogólnie rzecz biorąc, była to druga załoga, która odwiedziła najnowsze chińskie orbitalne laboratorium, a w kosmos Chińczycy polecieli ósmy raz. Odłączenie się pojazdu od modułu Tianhe, który jest aktualnie jedynym wyniesionym na orbitę jeśli chodzi o stację Tiangong, nastąpiło dzień wcześniej naszego czasu. Schemat działania pojazdu Shenzhou jest podobny do rosyjskiego Soyuza, przed wejściem w atmosferę dzieli się on na trzy części, a odzyskiwalna jest tylko kapsuła powrotna, w której zasiadają taikonauci. Przyziemienie po wyhamowaniu obiektu przez spadochron nastąpiło na terytorium regionu Mongolii Wewnętrznej, zaledwie parę kilometrów od kompleksu startowego Jiuquan, skąd wykonywanych jest sporo chińskich kosmicznych startów.

Moment lądowania kapsuły powrotnej pojazdu Shenzhou. (CGTN)

W składzie załogi Shenzhou 13 znalazły się trzy osoby: Zhai Zhigang, Ye Guangfu i Wang Yaping. Pierwsza z nich to dowódca misji, który uczestniczył już w ekspedycji Shenzhou 7, pierwszej, w której udział brało aż trzech załogantów. Ponadto jako pierwszy w historii Chińczyk uczestniczył on w spacerze kosmicznym. Drugi z wcześniej wymienionych, choć był członkiem rezerwowej załogi misji Shenzhou 12, jeszcze nigdy nie doświadczył lotu kosmicznego. Ciekawą postacią jest natomiast Wang Yaping, dla której po misji Shenzhou 10 w 2013 roku był to drugi lot. Jest drugą kobietą, która została wybrana do programu taikonautów i drugą obywatelką Chin, która poleciała w kosmos. W ramach zakończonej niedawno misji Shenzhou stała się pierwszą Chinką, która wyszła na zewnątrz stacji kosmicznej, o czym więcej w dalszej części. O załodze przeczytacie także we wpisie napisanym przy okazji startu.

Podobnie jak na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, głównym zadaniem załogi miało być przeprowadzanie eksperymentów naukowych. Głównie mowa o badaniach cytologicznych, eksperymentów na obiektach znajdujących się w ruchu oraz badaniach napięcia powierzchniowego cieczy. Przez ten czas taikonauci byli wykorzystywani również do wykładów dla młodszych studentów, których mieli motywować do pracy w celu długoterminowego rozwoju narodu. Niedługo przed opuszczeniem stacji przez załogę odbyła się także sesja pytań i odpowiedzi, w ramach której we wcześniej nagranym filmiku wystąpił nawet sam Elon Musk.

Załoga misji Shenzhou-13. Od lewej: Guangfu, Zhigang, Yaping. (Xinhua)

Choć przed rozpoczęciem misji Shenzhou 13 były planowane trzy spacery kosmiczne podczas pobytu załogantów na stacji Tiangong, ostatecznie odbyły się dwa. W pierwszym z nich (7 listopada 2021) uczestniczyli Zhai Zhigang i Wang Yaping. Trwał on ponad 6 godzin, a Wang Yaping została w nim pierwszą Chinką, która brała udział w takim przedsięwzięciu. Drugi został przeprowadzony 26 grudnia tego samego roku, lecz w nim uczestniczyła męska część załogi. Trwał on o 14 minut krócej od poprzedniego. Podczas obydwu spacerów testowano sprzęt i przyrządy stacji, zamontowano zawieszenie oraz adapter dla robotycznego ramienia, a także umieszczono panoramiczną kamerę.

Stacja kosmiczna Tiangong, czy też chińska stacja kosmiczna, jest pierwszą wielomodułową stacją orbitalną chińskiego programu kosmicznego. Choć ta wielomodułowość, mimo że niezbyt odległe, to nadal jeszcze plany, gdyż obecnie składa się ona tylko z modułu Tianhe, który został wyniesiony w kwietniu 2021. Jeszcze w tym roku jednak ma ona powiększyć się o dwa następne segmenty. Stacja ta jest następczynią prototypowych Tiangong-1 i Tiangong-2.

Jest ona z pewnością kamieniem milowym dla Chin jeśli chodzi o załogowy podbój kosmosu, choć to dopiero pierwszy poważny krok. Ich ambitny projekt wykracza bowiem daleko poza budowę stacji na niskiej orbicie okołoziemskiej. Choć całość budzi wiele słusznych z resztą kontrowersji, tak jak inne niemoralne działania tego państwa, w kwestii długoterminowej może zajść on na prawdę daleko. Pamiętajmy jednak, że są to początki, a choćby do lądowania na księżycu czy utworzenia bazy poza LEO jeszcze wiele wody w rzece Jangcy upłynie. Czy choćby odrobinę kibicujemy Chińczykom w tym aspekcie? Pozostajemy na razie przy dość niechętnej obserwacji.

Spacer kosmiczny na stacji kosmicznej Tiangong. (CNSA)

Pisaliśmy już, że jeszcze w tym roku dwa nowe moduły mogą połączyć się ze stacją Tiangong. Nie będzie to jednak jedyne wydarzenie nadchodzących miesięcy. Następna w kolejce jest kolejna misja zaopatrzeniowa, która zaplanowana jest już na początek maja. Trochę po niej na orbitę ma zostać wyniesiony laboratoryjny moduł Wentian. Przez ten czas jednak stacja pozostanie pusta, aż do początku czerwca, na kiedy zaplanowano trzecią wyprawę załogową na CSS (Shenzhou 14). Następnie najwcześniej w sierpniu wystartuje trzeci moduł stacji Tiangong, Mengtian. W ostatnim kwartale czekać nas będzie jeszcze jedna misja zaopatrzeniowa i wymiana załogi.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *