Awaria 2. stopnia podczas debiutu Terrana 1

0 komentarzy
Zdjęcie: Relativity Space
Zdjęcie: Relativity Space

Dzisiaj Terran 1 stał się drugą rakietą napędzaną metanem, która podjęła próbę orbitalnego startu. Choć finalnie misję ciężko uznać za porażkę, rakieta firmy Relativity Space podzieliła los chińskiej poprzedniczki, a entuzjaści lotów kosmicznych na pierwszy „metanowy” pojazd krążący wokół Ziemi muszą jeszcze poczekać. Terran 1 zakończył swój lot nieudanym zapłonem drugiego stopnia.

Start nastąpił o 4:25 naszego czasu z kompleksu LC-16 w Stacji Sił Kosmicznych na Przylądku Canaveral. Wcześniej, 6 sekund przed T-0, z powodzeniem uruchomione zostały wszystkie jednostki napędowe pierwszego stopnia. Terran z powodzeniem przeszedł przez punkt maksymalnego ciśnienia dynamicznego (Max-Q), a zbliżenia na rakietę wskazywały na poprawne działanie silników. Zgodnie z planem doszło do wygaszenia jednostek napędowych odpowiedzialnych za lot w ziemskiej atmosferze i separacji stopni.

Nagranie ze startu (Relativity Space)

Problemy rozpoczęły się od następnego kluczowego wydarzenia. Choć z dyszy silnika drugiego stopnia wydobywały się płomienie, koniec końców nie uruchomił się on w poprawny sposób. Udostępniona na transmisji ze startu telemetria wskazywała w tym czasie na spadek prędkości, a to znaczy, że jednostka Aeon Vac nie generowała ciągu. Awaria ta zakończyła w dużej mierze udany dla firmy Relativity Space debiut.

Moment anomalii (Relativity Space)

Przypomnijmy, podczas tej misji użyto prototypowej wersji Terrana 1, która została w 85% wyprodukowana za pomocą technologii druku 3D. Relativity Space ma nadzieję, że w przyszłości uda się dojść firmie do 95% komponentów wyprodukowanych w taki sposób. Na szczycie rakiety nie został umieszczony żaden ładunek od zewnętrznego klienta, a ponadto nie zamontowano owiewki. Zamiast tego specjalnie dla tej misji zastosowano zdecydowanie krótszy stożek nosowy, który pozostał przymocowany do pojazdu aż do zakończenia misji.

Kalifornijska firma przed startem podkreślała, że przejście przez każdy krytyczny punk misji, taki jak Max-Q, wyłączenie silników pierwszego stopnia, separacja stopni czy zapłon jednostki napędowej drugiego stopnia zostanie uznane za spory sukces. W tym przypadku udało się zaliczyć aż trzy kamienie milowe.

Rakieta Terran 1 to dwustopniowy pojazd wykorzystujący w obu segmentach jako paliwo ciekły metan i ciekły tlen. Wersja bez osłon ładunku mierzyła 33,5 metra długości i 2,28 metra średnicy. W pierwszym stopniu, przynajmniej podczas pierwszych misji, rakieta wykorzystuje dziewięć jednostek Aeon 1. Jednak w przyszłości mają zostać one zastąpione przez jeden silnik Aeon R, który jest opracowywany z myślą o przyszłej rakiecie wielokrotnego użytku Terran R.

Terran 1 przed transportem na platformę startową (Relativity Space)

Drugi stopień napędzany jest natomiast pojedynczym Aeon Vac z powiększoną dyszą. Warto zaznaczyć, że cały napęd produkowany jest w technologii druku 3D. Maksymalny udźwig Terrana 1 na niską orbitę okołoziemską o wysokości 185 km wynosi 1,25 tony i 900 kg na orbitę heliosynchroniczną o wysokości 500 km.

Realtivity Space zapowiedziało, że udostępni więcej informacji o dzisiejszym locie w nadchodzących dniach.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *