6 startów w niecałą dobę. Zapowiedź najbliższych godzin w branży kosmicznej

0 komentarzy
Rakiety Electron w hali montażowej (Rocket Lab)
Rakiety Electron w hali montażowej (Rocket Lab)

4 sierpnia 2022. Zapamiętajcie tę datę, bo może stać się ona symbolem dynamicznie rozwijającego się sektora kosmicznego. Maraton startów rozpoczniemy we wczesnych godzinach porannych w Chinach, następnie zajrzymy do Nowej Zelandii, a najwięcej, bo trzykrotnie, zawitamy do Stanów Zjednoczonych. A wszystko potrwa… niespełna 20 godzin.

Choć zdajemy sobie sprawę, że liczba misji kosmicznych nie jest jedynym wyznacznikiem rozwoju przemysłu kosmicznego, ostatni ich przyrost nie mógł wziąć się znikąd. Na rynku pojawiają się nowe innowacyjne pojazdy, a wiele prywatnych firm czeka w kolejce do swojego debiutu. Na drugim biegunie mamy też Chiny, które za wszelką cenę próbują dogonić konkurencję z zachodu. Wszystko skutkuje tym, że w 2021 roku ludzkość pobiła rekord w ilości misji wysłanych na orbitę Ziemi z łącznym wynikiem 144 startów w 365 dni. W roku obecnym, nie mamy żadnych wątpliwości, rekord ten zostanie pobity na dobre tygodnie przed jego zakończeniem, ponieważ obecnie na liczniku mamy 92 misje orbitalne, a w ubiegłym roku w tym samym dniu wskazywał on aż o 20 startów mniej.

A wszystko to doprowadziło nas do takiego dnia jak 4 sierpnia 2022. Z pewnością będzie to niezła zabawa dla każdego miłośnika rakiet. Oto przed Wami zapowiedź najbliższych 20 godzin:

Startująca rakieta Chang Zheng 4B.

5:10 – Chang Zheng 4B

Maraton rozpoczniemy od pierwszego z dwóch zaplanowanych na jutro chińskich startów. Z Centrum Startowego Satelitów w Taiyuan po raz pierwszy w tym roku oderwie się rakieta Chang Zheng 4B (Long March 4B). Mierzący 44 metry pojazd na orbitę heliosynchroniczną wyniesie satelitę TECIS (Terrestrial Ecosystem Carbon Inventory Satellite), którego pomiary mają pomóc w walce z globalnym ociepleniem. Tutaj warto przypomnieć, że Chiny mają największy na świecie wkład w emisję gazów cieplarnianych. Transmisja ze startu nie jest przewidziana.

Rakieta Electron na stanowisku startowym podczas testów przed misją Antipodean Adventure (NROL-199). (Rocket Lab)

7:00 – Electron

Teraz czas na Nową Zelandię, Półwysep Mahia i drugą próbę startu misji „Antipodean Adventure” dla Narodowego Biura Rozpoznania USA. Pod owiewką rakiety od Rocket Lab znajdzie się tajny satelita, który będzie 149. wystrzelonym przez firmę Petera Becka. Warto zaznaczyć, że jest to drugi w krótkim odstępie czasu start dla NRO, a ogólnie 29. rakiety Electron. Czy będzie coś ciekawego oprócz naszej ulubionej czarnej piękności? Jeżeli uda się polecieć na początku okna, które potrwa do 9:00, za stanowiskiem startowym ujrzymy zachodzące słońce. A pierwszy stopień Electrona, choć nie będzie odzyskiwany, został zbudowany tak, jak do misji z jego ponownym powrotem na Ziemię, aby usprawnić proces produkcyjny. Transmisja będzie dostępna TUTAJ.

Rakieta Atlas V przed startem misji SBIRS GEO-6. (ULA)

12:29 – Atlas V

Następny wyjątkowy punkt jutrzejszego programu, czyli start Atlasa V w wariancie 421 (z mniejszą owiewką i dwoma dodatkowymi bocznymi boosterami na paliwo stałe) z kompleksu SLC-41 na Przylądku Canaveral. Nie jest to często spotykana wersja tego pojazdu, „Twister” ma bowiem za sobą jedynie 8 lotów. Na geostacjonarną orbitę transferową pojazd ten wyniesie satelitę SBIRS GEO-6. Jest to szóste urządzenie tego systemu (Space Based Infrared System), którego głównym zadaniem jest za pomocą czujników podczerwieni ostrzegać przed nadlatującym niebezpieczeństwem w postaci rakiet czy pocisków. Transmisję ze startu znajdziecie TUTAJ.

Załoga misji NS-22 (Blue Origin)

15:30 – New Shepard

Zostajemy w USA, jednak przenosimy się do Teksasu, skąd odbędzie się jedyny tego dnia lot załogowy, ale także jedyny suborbitalny. Rakieta New Shepard od Blue Origin weźmie na swój pokład następną szóstkę kosmicznych turystów, którzy w ramach misji NS-22 doświadczą mikrograwitacji oraz widoków z wysokości lekko przekraczającej 100 km, na której mieści się umowna międzynarodowa granica kosmosu. W skład załogi wejdą: Coby Cotton (współzałożyciel kanału na YouTube Dude Perfect), Mário Ferreira (pierwszy Portugalczyk, który poleci w kosmos), Vanessa O’Brien (pierwsza kobieta, która zdobyła zarówno najwyższy, jak i najniższy punkt względem poziomu morza punkt na Ziemi), Clint Kelly III (brał udział w wielu zaawansowanych technologicznie projektach), Sara Sabry (pierwsza Egipcjanka, która znajdzie się w kosmosie) oraz Steve Young (były dyrektor generalny firmy Young’s Communications). Transmisję będzie można oglądać TUTAJ.

Rakieta Chang Zheng 2F zmierzająca w kierunku platformy startowej.

18:30 – Chang Zheng 2F

Przedostatnim akcentem będzie drugi z chińskich startów, lecz tym razem z Centrum Startowego Satelitów w Jiuquan. Do niego użyta zostanie do tej pory niezawodna rakieta CZ-2F, która już dziewięciokrotnie wynosiła w kosmos chińską załogę. Tym razem jednak przewidziano dla niej nieco inną misję. Ładunek bowiem tak na prawdę nie został ujawniony. Spekuluje się, że może być nim eksperymentalny chiński samolot kosmiczny, który po starcie oraz pewnym czasie spędzonym na orbicie, wróci z powrotem na terytorium Chin. Transmisja oczywiście nie jest przewidziana.

Booster rakiety Falcon 9 podczas lądowania. (SpaceX)

1:08 – Falcon 9

Oczywiście do wszystkiego dorzucić swoje trzy grosze musiało także SpaceX, które planuje wykonać drugi tego dnia start ze Stacji Sił Kosmicznych na Przylądku Canaveral. Choć w Polsce będzie to już 5 sierpnia, nie może na tej liście zabraknąć również tej misji, zwłaszcza, że od rozpoczęcia maratonu minie niecałe 20 godzin. Jedynym nie rutynowym elementem tego lotu będzie ładunek, na szczycie Falcona znajdzie się bowiem koreańska księżycowa sonda KPLO. Podczas orbitowania wokół Srebrnego Globy zostaną przeprowadzone eksperymenty nad takimi rzeczami jak „kosmiczny internet”, ma zmierzyć pole magnetyczne, topografię czy zasoby naszego naturalnego satelity. Dla pierwszego stopnia Falcona będzie to szósty lot, a odzyskany zostanie poprzez lądowanie na platformie JRTI. Na transmisję zapraszamy TUTAJ.

Czytaj podobne posty

Dyskusja (0 komentarzy)
  • Napisz komentarz jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *